Berlin, Szczecin, Kołobrzeg i Bydgoszcz. Te miasta odwiedzili uczniowie 4e i 4f podczas trzydniowej wycieczki.

Pierwszym punktem tej długiej podróży był Kołobrzeg. Mogliśmy tam zobaczyć fortyfikacje z XIX w., port jachtowy czy latarnię morską. Przejść się po wspaniałej promenadzie i molo, spacerować traktem wzdłuż falochronu lub zwiedzić lokalne” papugarium”.

Punktem docelowym pierwszego dnia wyjazdu był jednak Szczecin. Po posiłku i zakwaterowaniu ruszyliśmy na nocny spacer po stolicy Pomorza Zachodniego. Dzięki temu poznaliśmy portową historię miasta, dzieje Zamku Książąt Pomorskich czy miejsce, w którym urodziła się caryca Katarzyna II. Szczecin jest miastem wody i zieleni. Obejrzeliśmy więc jedne z największych w Europie aleje platanowe czy Jasne Błonia, na których w okresie komunizmu szczecinianie modlili się z papieżem Janem Pawłem II. Poznaliśmy też stoczniowe dzieje miasta.

Drugiego dnia pojechaliśmy do Berlina. Pobyt w stolicy Niemiec rozpoczęliśmy od zwiedzania Muzeum Muru Berlińskiego. Poznaliśmy historię podziału miasta na strefy okupacyjne i działań zmierzających do jego obalenia. W muzeum widzieliśmy również ekspozycje poświęcone innym krajom zniewolonym komunizmem: Polsce, Węgrom czy Korei Północnej. Szczególnie ważna okazała się sala ukraińska, a w niej historia toczącej się na Ukrainie wojny. Po muzeum odwiedziliśmy słynny check point Charlie będący punktem kontrolnym pomiędzy radziecką a amerykańską strefą okupacyjną. Przeszliśmy Friedrichstrasse do Bramy Brandenburskiej, Tier Garten i pomnika ofiar holokaustu. Udaliśmy się także do Reichstagu i weszliśmy na kopułę budynku. Przez szklane ściany widzieliśmy obradujących parlamentarzystów, a w ich gronie kanclerza Niemiec Olafa Scholza.
Po powrocie do Szczecina poszliśmy jeszcze na wieczorny spacer. Jego głównymi atrakcjami był pomnik Paprykarza Szczecińskiego oraz Krzysztofa Jarzyny ze Szczecina.

Ostatniego dnia odwiedziliśmy Muzeum Techniki. Tam zaś czekało mnóstwo wspaniałych modeli pojazdów. Tramwaje, autokar Ogórek, Syreny, Warszawy i wiele innych. Prototyp polskiego samochodu Beskid czy Nysa ukazana w przekroju. Wracając ze Szczecina zatrzymaliśmy się jeszcze na obiad i spacer po bydgoskiej starówce.

Opiekunkami podczas wycieczki były Panie Ewa Adamowicz i Ewa Aniszewska. Organizatorem wyjazdu ks. Marek Piedziewicz.

Oprac. Marek Piedziewicz